Warren Buffett jest najbardziej znanym inwestorem na świecie.
Podobnie jak prawie wszyscy ludzie sukcesu wyrobił sobie pewne nawyki, które uczyniły go zamożną osobą.
Dziś pokażę Ci, co takiego robi najsłynniejszy inwestor na świecie, aby zarabiać tak gigantyczne sumy.
Czytanie
Beee…nikt tego nie lubi. Mamy złe wspomnienia ze szkoły. I powiem Ci szczerze …też nie lubiłem lektur.
Nie lubiłem czytać do 19 roku życia. Na studiach nauczyłem się czytać i wchłaniać gigantyczne ilości wiedzy.
Śląski Uniwersytet Medyczny był świetnym treningiem dla mojego mózgu. Czasami musiałem zakuwać bardzo skomplikowanych zagadnień w bardzo krótkim czasie.
Co zmusiło mnie do stosowania memotechnik.
Zaś na drugim roku założyłem firmę.
Marketing stał się moją pasją. Czytałem od 4-6 h dziennie. Teraz więcej piszę, niż czytam, ale nadal około 1h dziennie poświęcam na naukę.
Podobnie postępuje Billy Gates, czy Warren Buffett. Wydaje mi się, że jeśli znajdziesz pasję, będziesz pochłaniał wiedzę.
Znajdź coś, co Cię fascynuje, a nawet nie zauważysz ile czasu poświęcasz na naukę.
Z tego co czytałem Buffett na początku kariery czytał od 600-1000 stron każdego dnia. Do dziś 80% czasu w pracy poświęca na czytanie.
Wyrocznia z Omaha wspomniał, że wiele czasu spędza na czytaniu i myśleniu. Co jest bardzo rzadkie w amerykańskim biznesie.
On po prostu siada, czyta i rozmyśla. Dzięki temu podejmuj mniej spontanicznych i bardziej trafne decyzje.
Cierpliwość.
Słynny cytat Buffetta:
„Giełda jest miejscem transferu pieniędzy od aktywnych do cierpliwych”
idealnie demonstruje jego filozofię.
Dziś wszystko chcemy mieć na wczoraj.
Interesuje nas „gratyfikacja instant” i natychmiastowe efekty. Ludzie nie chcą trzymać diety i ćwiczyć.
Chcą łyknąć pigułkę, która spali tłuszcz.
Żyjemy w pędzie.
Tymczasem cierpliwość jest cechą godną podziwu (szczególnie na giełdzie). Czasami trzeba czekać wiele miesięcy, aż spółka zacznie przynosić dochody.
Dlatego Buffett potrafi poświęcić mnóstwo czasu, aby znaleźć
niedoszacowane spółki, a następnie kupić je i czekać aż przyniosą zysk.
Co ciekawe jego firma najlepiej radzi sobie w czasie kryzysu.
Potrafi myśleć jak przedsiębiorca
Nabywając akcje spółki stajesz się udziałowcem.
I teraz szybkie pytanie:
„Jaka spółka według Ciebie przetrwa nawet najgorszy kryzys?”
Buffetta uważa, że taka która konsekwentnie osiąga dobre wyniki finansowe w porównaniu z innymi firmami z tej samej branży.
Kolejną rzeczą na którą zwraca uwagę jest stan zadłużenia.
I mniejszy stopień zadłużenia w stosunku do kapitału własnego tym lepiej.
Co ma sens.
Bo firma, która śpi na gotówce ma większą szansę wygrać z tą, która jest zadłużona.
Następnym elementem są marże i konsekwentne ich zwiększanie. Najlepiej prosperujące firmy mają wysokie marże i potrafią je zwiększać.
Kolejnym ważnym elementem jest przewaga firmy nad innymi.
Najlepiej, aby spółka miała unikalną recepturę, czy niedoścignioną jakość produktu.
Wtedy trudno ją pokonać.
I na sam koniec spójrz na coś ciekawego. Warren Buffett przez wiele lat unikał spółek technologicznych, ale w końcu zakupił akcje Apple.
Dziś akcje Apple stanowią 25% jego portfela.
Dlaczego?
Jeśli przeczytałeś powyższy tekst, masz odpowiedź.
Buffett uważa, że Apple jest nie do ruszenia. Nie tylko ma lepsze wyniki finansowe, niż konkurencja, ale ma nad nią stałą przewagę.
Nawet jak następują wahania kursu i to w długiej perspektywie i Apple osiągnie fascynujące zyski.
Oczywiście firma nie ma takiej przewagi technologicznej jak za czasów Jobsa, ale nie oszukujmy się …i tak produkują najlepszy sprzęt na świecie.
Jego cena stale rośnie (co nie wszystkim się podoba), ale dzięki ogromnym marżą Apple śpi na pieniądzach.
Dziś spółka Apple ma taką pozycję na rynku jak Coca-Cola w branży napoi gazowanych.
Dlatego Buffett posiada akcje Apple.
Powyżej poznałeś 3 cechy, które pomogły Buffettowi zarobić miliardy, ale jest ich znacznie więcej. Wybrałem tylko te, które według mnie są najważniejsze.
I które warto ćwiczyć u siebie.